środa, 12 grudnia 2012

   Zapowiadana w poprzednim poście spódnica już gotowa. Zdjęcia robione w biegu, bo modelka już nie jest tak jak kiedyś chętna do pozowania. Jednak coś tam udało mi się zrobić i poniżej prezentuję kilka zdjęć. Z oryginalnego wykroju zmieniłam tylko to, że nie dodałam zakładeczek z guziczkami na pasku i musiałam zrobić dodatkowe szewki z tyłu spódnicy, gdyż córka rośnie jak na drożdżach i zgubiła już brzuszek, na którym wszystko zawsze się trzymało :)









3 komentarze: