wtorek, 12 lutego 2013

O rety, rety!

  Czasami zdarza się tak, że trzeba poświęcić coś, żeby mieć coś... i u mnie tak ostatnio było. Zaniedbałam bloga, jednak zaniedbałam go na rzecz rodziny. Po bardzo długiej nieobecności powrócił mój ukochany i musieliśmy nadrobić stracony czas - wakacje! Poza tym córka ciągle choruje i zamiast chodzić do przedszkola siedzi w domu :( . Natomiast ja postanowiłam otworzyć swoją małą działalność :) . Wszystko to zajęło mi sporo czasu - ale już wracam!
A wizja zbliżającej się wiosny i powrotu do żywych kolorów po szarej zimie, napawa minie ogromnym optymizmem i zapałem do szycia!

wiosna

 wakacje


5 komentarzy:

  1. Życzę powodzenia w biznesie a wakacji o tej porze zazdroszczę. Akumulatory pewnie naładowane pozytywną energią i tylko teraz czekać na szyciowe efekty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna sukienka, powodzenia w biznesie♥

    OdpowiedzUsuń