niedziela, 5 maja 2013

Letni płaszczyk - już jest

Uszycie tego płaszcza zajęło mi trzy dni - jednak zrobienie fajnych zdjęć już o wiele więcej...
Niestety w pobliskich pasmanteriach nie dostałam odpowiednich klamerek więc wszystkie zastąpiłam guzikami, które są w kolorze ciemnego brązu z nakrapianymi cętkami. Niestety zabrakło mi materiału i pasek musiał być w innym kolorze jednak myślę, że nie psuje to całości, a całość prezentuje się tak:








12 komentarzy:

  1. Mały detektyw na tropie. Płaszczyk super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie! uwielbia bawić się w detektywa :)

      Usuń
  2. ale zazdroszczę, zanim ja się nauczę szyć płaszcze to prędzej skończę w trumnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bez przesady! to wcale nie jest trudne - ja się nie uczyłam i uszyłam!

      Usuń
  3. Płaszczyk - cudo! No i mała ślicznie w nim wygląda:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna mała elegantka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj musiałaś się naszyć! Jak moje dzieci były małe to zawsze starałam się coś przerobić dla nich. Narobiłam się zawsze przy tym jak nikt inny( tak mi się wydawało) i miałam wrażenie, że przy mniejszych ciuchach więcej się pracuje:) Płaszczyk przepiękny, a modelka jak prawdziwy zawodowiec:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a to dziwne, bo mi lepiej szyje się dla córki niż dla samej siebie :)

      Usuń
  6. przecudowny ten płaszczyk, mała wygląda w nim bardzo dorośle :) podziwiam zapał do szycia ;] zapraszam do siebie i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń