Przemyślałam sprawę. Przeliczyłam podkoszulki, przeliczyłam sukienki i wyszło, że sukienek jest zdecydowanie mniej - zatem nie pozostało nic jak tylko uszyć sukienkę.
Oto efekt mojej pracy. Później postaram się wrzucić zdjęcia na modelce, jeżeli modelka zechce przymierzyć.
Extra wyszło!!! tez tak robię))))
OdpowiedzUsuń