Wiem, że lato właśnie się kończy, ale lniana sukienka zawsze się przyda i taką sukienkę właśnie w tej chwili szyję. Przez dłuższy czas nie mogłam się zdecydować jak ona ma wyglądać i w końcu padło na model 118 z Burdy nr 7/2007. Jednak jak to mam w zwyczaju przerobiłam ten model na własne potrzeby i zrezygnowałam z dodatków, czyli "kwiatków" na dole i u góry. Poza tym, dwie górne części przodu połączyłam w jedną.
Było tak: A będzie tak:
no to czekam efektów.
OdpowiedzUsuńCzyli będzie piękna prosta sukienka, zmienna w zależności od dobranych dodatków, super :)lubię rzeczy funkcjonalne :)
OdpowiedzUsuń